wtorek, 11 czerwca 2013

EDYCJA LIMITOWANA ME&MY ICE CREAM


EDYCJA LIMITOWANA ME&MY ICE CREAM

U mnie w szafie Essence w Naturze leżą jeszcze niedobitki VINTAGE DISTRICT. Kiedy wreszcie będzie coś nowego????


Nie marudzimy tylko przedstawiam nową limitowaną edycję z Essence:

Wypiekane cienie do powiek w 3 kolorach 01 cone head, 02 icylicious and 03 always in my mint. Na zdjęciu wyglądają na bardzo podobne, ale jakoś tak mnie nie urzekły.


Pomadki w 3 kolorach 01 ice, ice baby, 02 icylicious and 03 ben & cherries.
Miałam już podobną o jakimś winogronowym zapachu i była straszna. Na pewno nie kupie.


Róż w kremie, jakoś nie jestem zwolenniczką takich produktów.


Kuleczki rozświetlające. Niby fajny gadżet - jak słynne meteoryty- tylko czy będę tego używać??!


4 odcienie lakierów do paznokci 01 ben & cherries, 02 always in my mint, 03 ice, ice baby und 04 icylicious.  Kolorki fajne, takie mleczne i podoba mi sie to że te lakiery maja duże pojemności. Może skuszę się na róż, lub fiolet, bo w pomarańczu i zielonym wyglądam jakbym nie żyła :)


Naklejkowy lakier do paznokci. Hmmmm inne naklejki były kompletnym niewypałem i sie odklejały i cuda na kiju. Raczej nie będzie ich w mojej kolekcji


Chusteczki do rączek, niby fajne, ale na  rynku jest taki wybór tego typu artykułów... więc .. po co?


To były moje spostrzeżenia dotyczące tej edycji limitowanej.

POZDRAWIAM I UDANYCH ŁOWÓW :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz