MELBA
Dzisiaj przedstawię wam przepis na ciasto, które moja mama robiła mi jak byłam mała
Melba bo o tym cieście piszę, robi się w brew pozorom bardzo łatwo i przyjemnie. Jak jeszcze nie próbowałyście to zachęcam.
Wszyscy będą się zajadać.
Co jest nam potrzebne:
-1 l mleka,
-250 ml śmietany,
-kostka masła,
-szklanka cukru pudru,
-4 jaja,
-cukier waniliowy,
-herbatniki,
-galaretka,
-cytryna,
-kakao,
-owoce (ja ananas z puszki)
Żeby usprawnić pracę najpierw robimy galaretkę. Zalewamy sproszkowaną galaretkę 0,5 l ugotowanej wody i mieszamy, aż do całkowitego rozpuszczenia, następnie pozostawiamy do ostygnięcia.
Do garnka wlewamy mleko i gotujemy.
W międzyczasie do innego garnka wlewamy śmietanę, całe jaja, cukier waniliowy i ucieramy na jednolitą masę.
Gdy mleko zacznie się gotować - powoli zaczynamy dodawać masę śmietanową do mleka ciągle mieszając. Nadal podgrzewając czekamy do wytworzenia się serka.
Następnie serek odcedzamy na sitku i studzimy.
W garnku miksujemy masło, cukier puder, kieliszek alkoholu i sok z połowy cytryny na gładką masę
po czym dodajemy serek i całość miksujemy (ważne, aby serek nie był gorący, bo masło się rozpuści i wyjdzie nam zupa nie ciasto)
Serek dzielimy na dwie równe części i do jednej z nich dodajemy 3 łyżki kakao.
Formę wykładamy papierem, a spód herbatnikami
Wylewamy najpierw biały serek, później kakaowy posypujemy owocami
i zalewamy galaretką. Wstawiamy do lodówki i można już jeść.
Smacznego
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz